Nie pojmuję


Kochane Dzieciątko!

Jesteś. Żyjesz. Istniejesz. Naprawdę.

Sporo wiem, trochę rozumiem, ale pomimo piątek z biologii, przeczytanych kilku mądrych książek o tym skąd się biorą dzieci i w końcu pomimo urodzenia Twoich braci i siostry, nadal nie mogę pojąć jak to się stało, że powstałeś.

Z dwóch maleńkich komórek. Z czegoś, czego nie widać.

Że masz głowę, plecki, rączki. Widziałam jak rozkosznie nimi machałeś, zupełnie jakbyś wiedziało, że patrzę na monitor i chciało zrobić mi pa pa.

Nie pojmuję, że już od samego początku, od połączenia tych dwóch komórek, tego, czego nie widać, gdzieś w Tobie wdrukowane jest czy będziesz chłopcem czy dziewczynką, jakie będziesz miało oczy, włosy, kształt noska i czy będziesz miało delikatne dołeczki w policzkach jak Twój brat, gdy się uśmiecha.

Kiedy się spotkamy, Twoja skóra będzie pachniała tym niemowlęcym zapachem, który jest jedyny, nieokreślony, a który każda mama zna doskonale. Nie pojmuję jak to jest, że od pierwszego spotkania będziesz czuło, że ja to ja. Będziesz wyczuwało mnie na odległość i uspokajało się pod moim dotykiem, i na dźwięk mojego głosu.

Nikt nigdy nie będzie w stanie Cię zastąpić, ani wybudować maszyny, która byłaby choć w połowie tak doskonała jak Ty. Będziesz najwspanialszym, najbardziej idealnym Stworzeniem, jakie istnieje we wszechświecie. Już jesteś.
Są rzeczy, których nie da się pojąć. Są rzeczy, których nie widać. I to one są w życiu najważniejsze. Pamiętaj o tym.

Kocham Cię!

Mama.

13 komentarzy:

  1. Czyli maleństwo w drodze? :) Ja do dziś nie rozumiem jak rozwijało się dziecko we mnie i jak potem je urodziłam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Co prawda za nami inna droga, ale i dla mnie wiele rzeczy jest nie do ogarnięcia rozumem. Każdego dnia, jak patrzę, jak ten mały człowiek się rozwija, uczy nowych rzeczy, poznaje świat. Umysł ludzki jest dla mnie właśnie czymś, czego nie mogę pojąć.
    Jak pięknie się czyta Twoje słowa do Dzieciątka. Jak jest kochane i niepowtarzalne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję :) <3 <3 <3 Dla mnie umysł i w ogóle cała ta machina jest niesamowita. No na przykład takie dziecięce stópki. Wyglądają jak małe, paśne robale, ruszają się jakby żyły własnym życiem, no ekstra są! Trzeba być Mistrzem, żeby wymyślić taką stopę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bycie mamą to wielka, wspaniała przygoda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem przypominająca Neverending Story - od nowa to samo 😉

      Usuń
    2. Czasem przypominająca Neverending Story - od nowa to samo 😉

      Usuń
  5. Gratuluję. I znów wszystko od początku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy to jest w tym wszystkim najgorsze bom już przyzwyczajona do wygód i luksusu czy może jednak najlepsze bo mogę jeszcze raz popodziwiać nowe istnienie 😊❤

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  6. Wow. Gratuluję :) Cudowna forma pochwalenia się nowiną.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli dowiedziałeś się czegoś nowego po przeczytaniu tego posta, jesteś wzruszony, wkurzony, szczęśliwy, Twoje życie diametralnie się zmieniło lub znalazłeś jakiś błąd językowy, napisz mi o tym w komentarzu. Tylko tak, wiesz, kulturalnie, bez chamstwa i hejtu. Dzięki!